LogoTrzcinka

LogoTrzcinka
LogoTrzcinka

poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Jeszcze trochę wakacji - zabawa oddechowa

Witajcie,
Pamiętacie, ostatnio napisałam Wam trochę o odpoczynku w ćwiczeniach. Chyba sama wzięłam sobie tę radę do serca, bo miesiąc mnie tu nie było ;) Ale tak poważnie, wcale nie miałam takiego zamiaru, ostatnio życie spłatało mi niezłe figle. Mam nadzieję jednak, że już po wszystkim i przywołuję się do porządku.
Tak czy siak, nadal mamy wakacje. A ja chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć, jak ostatnio wyglądają moje zajęcia w gabinecie (nie całe oczywiście), by trochę urozmaicić dzieciakom mordercze, wakacyjne treningi logopedyczne. 

Co jest nam potrzebne? 

  • Średniej wielkości miska lub dmuchany basenik
  • Kolorowe słomki
  • Plastikowe lub papierowe statki 
  • Woda 

Co dalej?

  1. Na początek wlewamy wodę do miski/basenu, wybieramy słomkę i dmuchamy do wody, tworząc bąbelki. Woda, którą maluchy kochają, chlapie, zatem frajda murowana. 
  2. Kolejnym zadaniem jest wybór jednego ze statków (u mnie są cztery, każdy innego koloru). Wkładamy go do wody i spróbujemy wcielić się w rolę wiatru, dmuchamy na statek i przesuwamy go na drugą stronę naszego jeziora. 
  3. Dalej - wojna! Włączamy element rywalizacji, wiatrem jest już nie tylko dziecko ale i terapeuta. Dmuchamy na statek w przeciwne strony i wygrywa osoba, która będzie silniejszym wiatrem. 
  4. Następne zadanie polega na wrzuceniu do wody wszystkich statków i tworzenie sztormu poprzez tworzenie bąbelków przez słomkę. Zabawa trwa do czasu zatopienia wszystkich statków.


I co Wy o tym myślicie? U mnie powyższe propozycje sprawdzają się znakomicie. Dzieci zaskoczone i zachwycone pewnym urozmaiceniem a to daje nam dużo korzyści, bo od razu wzrasta nam motywacja do ćwiczeń właściwych. 

Podzielcie się swoimi doświadczeniami lub pomysłami :) 
Pozdrawiam!