LogoTrzcinka

LogoTrzcinka
LogoTrzcinka

piątek, 2 listopada 2018

Słuch - niezbędny towarzysz mowy

Witajcie w listopadzie. 
No tak, rozpoczął się nowy miesiąc i wiecie co?  Właśnie uświadomiłam sobie, że nie napisałam tu jeszcze ani słowa na temat słuchu i aż nie mogę w to uwierzyć! Dlaczego? Od początku studiów byłam w zasadzie zafiksowana na punkcie słuchu, szukałam wolontariatów, by poznać pracę logopedy z pacjentami niedosłyszącymi bądź wcale niesłyszącymi. Potem udało mi się zrobić tytuł protetyka słuchu. A tutaj blog, logopedia i... nic? O nie! Trzeba to bardzo szybko zmienić ;) 
Do rzeczy: dlaczego słuch jest taki istotny dla mowy? Otóż, słuch to zmysł odbierający informacje z otaczającego świata. Odpowiada nie tylko za - potocznie nazywane - słyszenie, czyli odbieranie bodźców, ale też za rozumienie mowy innych i autokontrolę mowy własnej. Co to znaczy tak w uproszczeniu? Dzięki narządowi słuchu możemy usłyszeć komunikat, zidentyfikować go i odpowiedzieć na niego w odpowiednim tempie i głośności. Ponadto potrafimy ocenić, czy wypowiedzi innych osób są prawidłowe, czy błędne, czy ktoś mówi poprawnie, czy może ma wadę wymowy.


Wiecie, że bez sprawnie działającego narządu słuchu mowa nie rozwinie się wcale a w przypadku niedosłuchu będzie rozwijać się wadliwie? Dzieje się tak, gdyż mózg małego dziecka zanim nauczy się wymawiać słowa musi je najpierw poznać, a poznaje je poprzez usłyszenie ich. 
Dlatego tak ważne jest, by mówić do malucha jak najwięcej od samego początku, nawet jeśli zdaje nam się, że dziecko nic nie rozumie lub nie reaguje prawidłowo na wypowiedziane komunikaty. Warto również bacznie obserwować naszego brzdąca od pierwszych dni życia i zwracać uwagę na jego reakcje. Powinno nas zaniepokoić, gdy pomimo wielokrotnych prób nawiązania kontaktu z dzieckiem, mówienia do niego, stymulacji narządu słuchu zabawkami np. grzechotką maluch nie będzie odwracał głowy w kierunku dźwięku. Wtedy jak najszybciej powinniście zbadać słuch Waszego dziecka i zaprotezować jego uszy - w razie konieczności. Pozwoli to na powrót do świata dźwięków, a także dalsze kształtowanie się mowy. 
A jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o sposobach radzenia sobie w sytuacji niedosłuchu bądź utraty słuchu któregoś z członków rodziny (nie musi to być dziecko, również osoba dorosła) dajcie znać! Pozdrawiam Was ciepło w to chłodne popołudnie :)

2 komentarze:

  1. A może być tak że odwraca głowę w kierunku dźwięku nawet jak nie słyszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak i często jest to mylące. Zdarza się tak w przypadku niedosłuchu a nie całkowitej głuchoty. Niedosłuch może być w różnym stopniu np. może uniemożliwiać słyszenie mowy innych osób, ale nie przeszkadzać w słyszeniu głośniejszych dźwięków np. piosenki z zabawki samogrającej, dlatego dziecko powinno być bacznie obserwowane przez rodziców, a w razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultowane ze specjalistą. Lepiej zbadać słuch niepotrzebnie, niż przegapić problem.

      Usuń