Dobry wieczór,
Słuchajcie, jak to jest z głoską [ś]? Należy ona do szeregu ciszącego [ś, ź, ć, dź], w mowie dziecka powinna pojawić się około drugiego roku życia. Szybko, prawda? Skoro tak, to wydaje się, że jest bardzo prosta i nie powinna sprawić kłopotów.
Dlaczego zatem jest tak, że czasem nie słychać jej u trzylatków, czterolatków lub nawet pięciolatków? A bywa i tak, że pojawia się już [s] (powinna w czwartym roku życia!) a [ś] nie ma dalej! Dlaczego? A no, zdarza się tak, że dzieci nie potrafią unieść środka języka do góry, do podniebienia. Dla jednych proste, automatyczne - dla innych prawdziwe wyzwanie! Dlatego słuchajcie - warto ćwiczyć język ze swoimi pociechami! Możecie udawać różne emocje, robić śmieszne miny, kląskać, pomysłów jest tysiące. A jeśli będziecie chcieli, mogę napisać o tym oddzielny post. Dzisiaj natomiast opublikuję kartę pracy, służącą do utrwalenia prawidłowej wymowy głoski [ś] w sylabach w nagłosie, a także do nauki rozpoznawania sylab i rozpoczęcia czytania metodą symultaniczo - sekwencyjną (o tym też kiedyś napiszę - spokojnie :D).
Dziecko musi obejrzeć jakie sylaby mówi jeżyk (chmurka), poprawnie je powtórzyć, a następnie dopasować jabłka w odpowiedniej kolejności i przykleić je w prawidłowe kwadraty.
Miłej zabawy!
PS. Następnym razem mam napisać o ćwiczeniach języka czy o metodzie symultaniczno - sekwencyjnej? A może jeszcze o czymś innym? Proponujcie w komentarzach!
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz